Dnia 26 kwietnia 2018 r wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę szkolną do Warszawy. Głównym celem wyjazdu było pogłębienie dotychczasowej teoretycznej wiedzy o stolicy naszego kraju, realizacja celów, zadań, treści zawartych w podstawie programowej.
W wyprawie tej udział brali uczniowie klasy 5 a i 5 b oraz opiekunowie. Towarzyszył nam również pilot. Wyjechaliśmy z Zelgna o godzinie 7:30. Jechaliśmy zgodnie z wytyczoną trasą, na miejsce dotarliśmy około godziny 11:30.
Już podczas podróży mogliśmy podziwiać piękne widoki zza szyb autokaru. Nasz pilot bardzo ciekawie opowiadał. Wszyscy z zainteresowaniem go słuchali. Podróż minęła naprawdę szybko.
Rozpoczęliśmy zwiedzanie od Pałacu Kultury i Nauki. Nie mogliśmy wjechać na taras widokowy, więc pojechaliśmy na lotnisko Chopina, największy port lotniczy w Polsce. Zwiedzaliśmy lotnisko oraz zapoznaliśmy się z funkcjonowaniem portu.
Można tu spotkać dużo ciekawych ludzi, różnych narodowości.
Miłą niespodzianką, zwłaszcza dla żeńskiej części wycieczki, było spotkanie Justyny Steczkowskiej, polskiej piosenkarki, kompozytorki, autorki tekstów, skrzypaczki i aktorki.
Kolejną atrakcją była podróż szybką kolejką miejską i metrem.
Po smacznym obiedzie zjedzonym w Centrum Nauki Kopernik, w bistro Wiem, pojechaliśmy zwiedzić drugi, niezwykle ważny dla uczestników wycieczki obiekt- Stadion Narodowy. Jest wśród nas wielu kibiców piłki nożnej i wizyta na tym stadionie była spełnieniem naszych marzeń. Mogliśmy zasiąść wygodnie na ławce zawodników, by za chwilę wejść na płytę Stadionu Narodowego, a potem odwiedzić salę pomeczowych konferencji. Gdy weszliśmy na trybuny i wspięliśmy się na sam ich szczyt, z góry podziwialiśmy ogrom tego obiektu. Naprawdę, robi wrażenie!
Po tym pełnym wrażeń dniu udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do hostelu Krokodyl. Miło spędziliśmy w nim czas (dla niektórych uczestników wycieczki to była główna atrakcja).
Przyszedł czas na kolację. Wszyscy z radością przyjęli wiadomość o wizycie w Mc Donald’s.
Następnego dnia po śniadaniu kontynuowaliśmy zwiedzanie. Podczas przemieszczania się patrzeliśmy na stolicę z okien autokaru: zobaczyliśmy wiele pomników, budynki ambasad, sejmu oraz senatu.
Kolejną, długo oczekiwaną atrakcją, był wjazd windą na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki. Byliśmy bardzo podekscytowani. Mieliśmy możliwość podziwiać Warszawę z wysoka. Panorama Stolicy jest bardzo piękna.
Jednym z następnych punktów naszej wycieczki był spacer uliczkami Starego Miasta, gdzie znajduje się Kolumna Zygmunta III Wazy i Zamek Królewski. Pomaszerowaliśmy na dziedziniec Zamku. Podziwialiśmy piękno budynku, który został zbudowany w stylu barokowo - klasycystycznym. Pod kolumną podzieliliśmy się na grupy i mieliśmy wykonać 6 zadań. Najszybciej wykonała je grupa dziewcząt z lasy 5 a.
Potem powędrowaliśmy na ul. Świętojańską, gdzie mieści się Bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela. Zobaczyliśmy ulicę Kanonia i dzwon. Wkrótce poszliśmy na tzw. "Górę Gnojną". Dawniej znajdowało się tam wysypisko śmieci. Teraz z tego miejsca roztacza się piękny widok. Następnie pośpieszyliśmy na Rynek Starego Miasta. Po środku placu stoi pomnik Warszawskiej Syrenki. Niebawem znaleźliśmy się przy Barbakanie. Wracając w kierunku autokaru pogoda troszkę się popsuła i spotkał nas mały deszcz.
Kolejnym punktem wycieczki było muzeum Polin. Tu zjedliśmy obiad, a następnie z przewodnikiem zwiedziliśmy to najnowocześniejsze muzeum w Europie! W centrum dawnej dzielnicy żydowskiej znajduje się to Muzeum Historii Żydów Polskich, przywracające pamięć o stuleciach wspólnej polsko – żydowskiej historii. Niezwykłe miejsce przedstawiające przede wszystkim barwną i ciekawą kulturę żydowska.
W drodze powrotnej mogliśmy zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza– symboliczną mogiłę upamiętniającą bezimiennych żołnierzy poległych w obronie ojczyzny. Niestety tylko zza szyb autokaru.
Warszawa to nie tylko parki, cmentarze, pomniki, zabytkowe budowle. To miejsce na wskroś nowoczesne, z bogatą kulturą i tradycją, które warto było poznać.
Uważamy, że wycieczka była bardzo udana. Zobaczyliśmy wiele interesujących miejsc, bardzo dużo się nauczyliśmy. Panowała miła atmosfera. Zrobiliśmy sporo pamiątkowych zdjęć. Pomimo zmęczenia oraz zaskoczenia natłokiem wrażeń, byliśmy zadowoleni. W Zelgnie byliśmy o 20:45.
B. Branicka, B. Wantowska
Zdjęcia w galerii