"Mądrze wybieram - żyję bezpiecznie" to program profilaktyczny realizowany w naszej szkole w formie różnorodnych działań o charakterze edukacyjno - wychowawczym ukierunkowany na edukację prozdrowotną, przeciwdziałanie uzależnieniom i wykluczeniu społecznemu. Głównym celem tego programu jest wyposażenie uczniów w niezbędną wiedzę, umiejętność jej stosowania i dokonywania właściwych wyborów oraz współdziałania ze środowiskiem.
Każdy rok szkolny to kolejna edycja programu, którego uczestnikiem jest uczeń. Przez trzy lata dzieci realizują poszczególną tematykę ze szkolnego programu profilaktycznego. I tak, w klasie czwartej tematyką wiodącą są przyczyny i skutki palenia tytoniu, w klasie piątej - przyczyny i skutki picia alkoholu, a w klasie szóstej - przyczyny i skutki zażywania narkotyków i innych środków odurzających.
Głównym założeniem programu jest przekazanie uczniom informacji o środkach uzależniających, a także wskazanie na zagrożenia, jakie występują podczas ich zażywania. Uczniowie dowiadują się, jak unikać zagrożeń i poznają różne postawy asertywne. Poza tym przekonują się, że warto akceptować siebie, uczą się, jak radzić sobie z własnymi emocjami oraz jak prowadzić zdrowy styl życia.
Na zakończenie kolejnej edycji programu profilaktycznego realizowanego w latach 2012 / 15 klasy szóste były na trzydniowej wycieczce nad morzem. Wyjazd był współfinansowany przez Urząd Gminy w Chełmży.
O to my - uczniowie klasy VI a i VI b, rocznik 2015.
Przez 6 lat czekaliśmy na wycieczkę nad morze i wreszcie nadszedł ten upragniony dzień. Dla niektórych z nas był to pierwszy trzydniowy wyjazd bez rodziców. Dnia 20.05.2015r. o godz. 6.00 z radością pomachaliśmy im na pożegnanie. Rodzice też mieli uśmiechnięte miny - może trochę od nas odpoczną....
Czekała nas długa i męcząca podróż, ale nikt nie narzekał. Pierwszy postój - Malbork. Było jeszcze wcześnie, więc podziwialiśmy ten piękny zamek tylko z zewnątrz .Drugim punktem wycieczki było Muzeum Stutthof w Sztutowie. Chwilą refleksji, zadumy oraz minutą ciszy uczciliśmy pamięć tych, którzy stracili tam to, co mieli najcenniejsze - swoje życie. Kolejnym miejscem, które zwiedzaliśmy było Westerplatte. To właśnie tam funkcjonowała Wojskowa Składnica Tranzytowa której obrona we wrześniu 1939 stała się symbolicznym początkiem II wojny światowej oraz polskiego oporu przeciw agresji niemieckie.Z Westerplatte pojechaliśmy bezpośrednio do Chłapowa. W pensjonacie nastąpił bardzo emocjonujący podział pokoi. Po zakwaterowaniu czekał nas dłuuuugi spacer do Władysławowa, które powitało nas deszczową pogodą. Gdy wróciliśmy, wszyscy grzecznie poszli do swoich pokoi i położyli się spać.... Ale zanim to nastąpiło było wiele odwiedzin w pokojach kolegów i koleżanek, rozmów, śmiechów i żartów.
Dzień 21.05.przywitał nas piękną, słoneczną pogodą. Aż żal było nie wykorzystać takiej okazji - poszliśmy na plażę w Chłapowie. Podziwialiśmy piękny Wąwóz Chłapowski, który powstał w wyniku erozyjnej działalności wód spływających do Bałtyku. Brzeg wysokiego i stromego klifu nieustannie podmywany jest przez fale morskie. Dla niektórych z nas był to pierwszy kontakt z polskim morzem. Zabawy w piasku, wchodzenie do wody i skoki przez fale sprawiły nam wiele radości. Cieszyliśmy się, że możemy razem przebywać na świeżym powietrzu i powdychać jodu. Idąc brzegiem morza doszliśmy aż do latarni morskiej w Rozewiu. Trzeba było tylko pokonać strome podejście, które po deszczu wyglądało na dość niebezpieczne. Na szczęście wszyscy dotarliśmy na miejsce i mogliśmy podziwiać piękne widoki. Po obiedzie czekała nas wycieczka autokarem na Hel. Podczas podróży staraliśmy się zapamiętać wszystkie miejscowości znajdujące się na Półwyspie Helskim. Podziwialiśmy piękne i mądre foki w fokarium na Helu, spacerowaliśmy po plaży, kupowaliśmy pamiątki dla siebie i bliskich. Po powrocie do Chłapowa czekał nas jeszcze wieczorny spacer do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, gdzie podziwialiśmy piękne obiekty sportowe - niestety niedostępne dla przeciętnych turystów, takich jak my.
Dzień 22.05. rozpoczęliśmy od porządków w naszych pokojach, aby wyglądały tak, jak w pierwszym dniu. Około godz. 9.00 wyruszyliśmy w kierunku Gdyni. W porcie podziwialiśmy piękny okręt muzeum ORP Błyskawica. Poza tym mieliśmy okazję przyglądać się pracy młodych marynarzy na prawie 50-metrowych masztach Daru Młodzieży. Z Gdyni pojechaliśmy do Sopotu, gdyż spacer na Molo jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki do Trójmiasta. Idąc ulicą Bohaterów Monte Casino, czyli popularnym Monciakiem, dotarliśmy do Krzywego Domku - aż nam się w głowach zakręciło... Ostatnim punktem naszej wycieczki był Gdańsk, gdzie czekała już na nas pani przewodnik. W bardzo ciekawy, czasem zabawny sposób opowiedziała nam wiele anegdot, pokazała najważniejsze zabytki Starego Miasta. Idąc ulicą Mariacką podziwialiśmy piękne wyroby z bursztynu oferowane przez ulicznych sklepikarzy. Makieta największej ceglanej świątyni na świecie, jaką jest Kościół Najświętszej Marii Panny, wzbudziła nasze szczególne zainteresowanie. Zdjęcie przy fontannie Neptuna zwiastowało zakończenie naszej trzydniowej przygody. Z Gdańska ruszyliśmy w stronę Zelgna, gdzie czekali już na nas uśmiechnięci rodzice - może jednak trochę za nami tęsknili...
Uczniowie klas szóstych wraz z wychowawcami:Joanną Prażuch, Renatą Sztoltman